# Projekt Rodzic #7
Przemoc wobec dzieci
Długo zbieraliśmy się do napisania tego posta. Temat jest bowiem niezwykle trudny i jak się okazuje, dotyczy większości z nas. Tak tak… według badań, statystycznie 80% z nas doznało jakiegoś stopnia przemocy w domu, tzn. bicia bądź agresji. Być może kiedyś podejście do „klapsów” było inne i pewnie każdy z nas choć raz został dosięgnięty szmatą wkurzonej mamy w kuchni. No cóż.. o ile dotyczyło to tylko rąbka przysłowiowej ścierki i nie dotknęło nas mocno, to można było jeszcze przeżyć, ale okazuje się, że agresja zbiera w naszym społeczeństwie o wiele większe żniwo i ma bardzo niepokojące skutki. Choć i przyczyny nie napawają optymistycznie.
Zacznijmy właśnie od tych przyczyn. Niestety często jest tak, że agresja wobec dzieci rodzi się z bezsilności i bezradności rodziców, którzy nie radzą sobie z emocjami. Z kolei brak metod wychowawczych i rozmów z dziećmi powoduje takie ich zachowanie, które „skłania” opiekunów do rękoczynów. To zamknięte koło, ale na szczęście, jest droga wyjścia. Ale o tym za chwilę.
Zastanówcie się przez chwilę, a być może część z Was odpowiedź zna już od dawna, jak byliście traktowani w dzieciństwie. Czy stosowano wobec Was agresję? Czy bito Was, poniżano, wyzywano? Czy rodzice potrafili znaleźć czas by z Wami porozmawiać lub choćby pomilczeć szukając wspólnie wyciszenia?
Może zastanawiacie się, dlaczego wspomnieliśmy o wyzywaniu czy poniżaniu przy okazji mówienia o agresji. Otóż, przemoc to nie tylko bicie czy szarpanie, to także słowa, które często potrafią boleć o wiele bardziej, a wypowiedziane raz, bolą osobę, w stosunku do której padły, tysiące razy, bo krążą po głowie i wracają, jak bumerang.
Więc znów, padliście ofiarą agresji w dzieciństwie? Jeśli tak, to wystarczy, że przypomnicie sobie uczucia, które Wam wtedy towarzyszyły. A może są one tak silne, że do dziś wywierają piętno na Waszej psychice? Może to czas, by pomyśleć nad spotkaniem z terapeutą? Wyobraźcie sobie, że czasem wystarczy podzielić się z kimś swoimi myślami, emocjami czy uczuciami, żeby jak bańki mydlane pękły złe i bolesne wspomnienia. Jeśli zdajecie sobie sprawę, że Wasze problemy są większe, tym bardziej poszukajcie psychoterapeuty i poszukajcie pomocy, bo szkoda życia na obracanie się za siebie, kiedy tyle przed Wami!
Piszemy o Was, bo to, jacy jesteście, jak radzicie sobie z emocjami i jakie ewentualne traumy Was dotknęły, ma ogromny wpływ na to, jacy jesteście w stosunku do Waszych dzieci. No właśnie, WASZYCH DZIECI. To Wasze dzieci dostają od Was to, co WY chcecie im dać.
Czy dajecie im miłość, szacunek, bezpieczeństwo? Czy znajdujecie czas by z nimi rozmawiać, bawić się, przebywać? Czy pytacie ich jakie mają problemy, w czym im pomóc, albo chociaż jesteście obok i one wiedzą, że zawsze mogą do Was przyjść i nigdy ich nie odrzucicie? A może w tym czasie będziecie rozmawiali przez telefon lub oglądali ulubiony serial? Spokojnie, wszystko jest dla ludzi i nikt nie każe Wam, (ba! Nie pozwala!) ślęczeć nad dziećmi, bo zarówno one, jak i WY potrzebujecie także samotności, ale zadeklarujcie, że za ten i ten czas, spotkacie się w kuchni/salonie/pokoju dziecka i omówicie na spokojnie wszystkie ważne kwestie. Słuchajcie swoich dzieci. One od Was uczą się świata. Póki co, namiastką tego świata jesteście WY.
Żeby uświadomić Wam, ile złego robi agresja w stosunku do dzieci, zerknijcie na tych kilka – przerażających – faktów:
Przemoc powoduje uszkodzenie mózgu
Przemoc fizyczna zostawia ślady w strukturze mózgu i w komórkach nerwowych.
Przemoc rodzi przemoc
Przemoc uczy dzieci, że jest to sposób na rozwiązywanie problemów. W taki sam sposób będzie próbowało rozwiązywać zatem swoje. Stosując przemoc dajecie jasny komunikat, że stosowanie siły jest receptą na wszystko.
Przemoc burzy poczucie własnej wartości
Dzieci, które doświadczają przemocy są często sfrustrowane, zalęknione i przeświadczone
o tym, że nie są godne miłości i szacunku. Tym samym tracą podstawowe z potrzeb, które są im niezbędne w prawidłowym rozwoju.
Przemoc zabija ambicje
Dzieci, które doznają przemocy są często mniej chętne do nauki i mniej kreatywne, nie chcą także podejmować wyzwań. W znajduje sobie odbicie w dorosłym życiu- takie osoby zdecydowanie gorzej radzą sobie w pracy zawodowej i nie potrafią rozwijać kariery.
Przemoc powoduje zaburzenia emocjonalne
Niestety, osoby, które były w dzieciństwie bite nie umieją wyrażać miłości i nie potrafią odnaleźć szczęścia w związkach. Przemoc wobec najmłodszych rodzi tak długotrwałe konsekwencje, że gdy już dziecko osiągnie wiek dorosły i zdecyduje się z kimś związać – często jest to partner, który również stosuje przemoc.
Pamiętajcie, że relacja oparta na strachu to nic przyjemnego. To, że dziecko się Was słucha wynika często nie z dyscypliny, ale strachu. Nie na tym jednak ma opierać się tworzona przez Was więź. Rodzina ma być azylem, bezpieczną przystanią, a nie tykającą bombą. Kumulacja emocji i frustracji może eskalować w dorosłym życiu.
Tymczasem statystyki są przerażające…:
-
60 proc. – akceptuje klapsy,
-
40 proc. – akceptuje bicie dzieci,
-
29 proc. – zdaje sobie sprawę z zakazu bicia dzieci,
-
35 proc. – nie uważa, że bicie dzieci jest niezgodne z prawem,
-
33 proc. – uznaje bicie za skuteczną metodę wychowawczą.*
-
Wyniki opublikowanego w listopadzie 2013 roku badania TNS OBOP za Gazeta.pl
Dodaj komentarz